Aktualności

II miejsce w Wojewódzkim Konkursie Literackim dla Mateusza Kasprzyka

Podobno nieładnie jest się chwalić, a tym bardziej donosić. Ale ponieważ mamy powód do dumy, miło nam donieść, że ... Mateusz Kasprzyk – uczeń klasy III naszej szkoły zdobył II miejsce w Wojewódzkim Konkursie Literackim: „Magia Dziecięcej Wyobraźni” zorganizowanym przez Związek Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”. Jego bajka: „O Zosi, co nie umiała na miotle latać” pokonała ponad czterysta prac. Rozdanie nagród miało miejsce w Kielcach podczas festynu. Z sukcesu naszego kolegi cieszymy się wszyscy, szczególnie zaś rodzice i wychowawca - mgr Joanna Puchała.


kasp1.jpg


kasp2.jpg


kasp3.jpg

 

 

 

„ O Zosi, co nie umiała na miotle latać"


         Dawno, dawno temu w niewielkiej, skromnej chatce u szczytu Łysej Góry, przyszła na świat dziewczynka. Rodzice dali jej na imię Zosia. Zosia była bardzo ładną dziewczynką, miała piękne zielone oczy i długie czarne włosy. Kochali ją wszyscy ludzie, ale największą miłością darzyły ją zwierzęta. Zosia nigdy nie przeszła obojętnie obok potrzebujących pomocy.     

         Pewnego dnia, gdy spacerowała po lesie, usłyszała wołanie o pomoc. Dziewczynka długo zastanawiała się skąd dochodzi płaczliwy głos.

- Gdzie jesteś? - spytała.

- Pod tym małym krzaczkiem. - odpowiedział głos.

Zosia zajrzała we wskazane miejsce i ze zdumieniem przetarła oczy. Okazało się, że był tam malutki zajączek, a ona rozumie jego mowę. Kicuś - tak miał na imię zajączek - opowiedział jej, że oddalił się od swojej rodziny i wpadł
w pułapkę myśliwego.

- Nie płacz, mały zajączku. Uwolnię Cię z sideł i pomogę Ci odnaleźć rodzinę – zapewniała biedaka dziewczynka.

Zosia wyplątała Kicusia z uwięzi, a na poranioną łapkę zrobiła okład z ziół.

- Niedługo łapka się wygoi i znowu będziesz mógł kicać ze swoja rodziną – uspokajała przerażonego  zwierzaka.

- Ale ja nie wiem, gdzie jest moja rodzina - zapłakał Kicuś.

Zosia wzięła zajączka na ręce i wyruszyła na poszukiwania jego bliskich.

Długo wędrowała po lesie i, gdy zaczynało się juz ściemniać, Kicuś nagle zeskoczył z jej rąk i pobiegł między drzewa. Gdy Zosia stała zaskoczona tym co się stało, podeszła do niej staruszka. Powiedziała dziewczynce, że to ona była tym zajączkiem. Okazało się, że kobieta jest dobrą czarownicą i ponieważ jest już bardzo, bardzo stara chciałaby, żeby Zosia ją zastąpiła. Czarownica przez wiele miesięcy uczyła Zosię magicznych zaklęć i leczenia ziołami. Jedyną umiejętnością, której dziewczynce nie udało się opanować, było latanie na miotle. Wiele razy próbowała, ale za każdym razem spadała na ziemię.

         Może kiedyś gdy będziecie na Łysej Górze, zobaczycie między drzewami dziewczynkę na hulajnodze, która w koszyczku przy kierownicy ma małego zajączka. To Zosia, która zamieniła miotłę na hulajnogę i spieszy z pomocą potrzebującym zwierzątkom. 

 

 

Rejestr zmian

Data wprowadzenia dokumentu do BIP: 11 czerwca 2013 22:14
Dokument wprowadzony do BIP przez: Monika Żelazowska
Ilość wyświetleń: 1027
17 czerwca 2013 11:17 (Monika Żelazowska) - Zmiana danych dokumentu.
17 czerwca 2013 11:14 (Monika Żelazowska) - Dodanie zdjęcia [kasp3.jpg] do dokumentu.
17 czerwca 2013 11:14 (Monika Żelazowska) - Dodanie zdjęcia [kasp2.jpg] do dokumentu.
Zatrzymaj banner przewijany
W związku z przewidzianym jutrzejszym załamaniem pogody, rozpoczęcie odbędzie się na sali gimnastycznej w następującym porządku: Klasy V-VIII godz. 9.00-9.40 Klasy I-IV godz.10.00-10.40 Przedszkole godz.11.00 Rodzice proszeni są o zabranie długopisów. Proszę pamiętać – uczeń przychodzi z jednym opiekunem.::W związku z przewidzianym jutrzejszym załamaniem pogody, rozpoczęcie odbędzie się na sali gimnastycznej w następującym porządku: Klasy V-VIII godz. 9.00-9.40 Klasy I-IV godz.10.00-10.40 Przedszkole godz.11.00 Rodzice proszeni są o zabranie długopisów. Proszę pamiętać – uczeń przychodzi z jednym opiekunem.::